Wiele osób z coraz większym przerażeniem obserwuje nieustanny wzrost cen leków. Tabletki, które jeszcze rok temu mogły kosztować kilka złotych, dziś potrafią kosztować kilkadziesiąt. Jest to oczywiście wina zagranicznych koncernów, ale też przepisów, w myśl których coraz mniej preparatów trafia na listę leków refundowanych.
Przedstawiciele polskiej lewicy chcą jak najszybciej rozwiązać ten problem. O ile większość obywateli w milczeniu godziła się na rosnące ceny leków, o tyle niedawne wydarzenia spowodowały silny bunt społeczny. Otóż okazało się, że leki dla osób chorych na cukrzycę nie będą już refundowane. Podobnie w przypadku innych, takich jak preparaty regulujące poziom cukru we krwi. Miliony Polaków, którzy chorują na cukrzycę różnego typu, nie będą mogły już pozwolić sobie na leczenie – ceny leków na cukrzycę, które do niedawna nie przekraczały kilku do dziesięciu złotych, kosztują obecnie nawet 200 złotych za jedno opakowanie. Przy okazji warto zauważyć, że takie opakowanie może wystarczyć tylko na kilka dni, a wielu cukrzyków potrzebuje stosować różne leki – oprócz tego dochodzą urządzenia do regularnego pomiaru cukru, specjalistyczne paski i cały szereg innych preparatów, które są niezbędne – na przykład preparaty regulujące poziom cukru we krwi.
Taka sytuacja jest niedopuszczalna. W związku z tym partie lewicowe błyskawicznie podjęły dialog z partią rządącą. Należy mieć nadzieję, że obietnice lewicy nie będą puste i partie te rzeczywiście sprawią, że leki na cukrzycę i preparaty regulujące poziom cukru we krwi znowu będą refundowane, dzięki czemu życie i zdrowie milionów Polaków nie będzie zagrożone.