Problem braku refundacji na fizjoterapię jest obecnie bardzo palący dla wielu obywateli Polski. Nic dziwnego – koszty rehabilitacji ciągle rosną, a stan zdrowia nieustannie się pogarsza. Długie godziny za biurkiem, kiepskiej jakości żywność, zanieczyszczone powietrze i brak aktywności fizycznej sprawiają, że coraz więcej Polaków podupada na zdrowiu. Efekt jest taki, że coraz większa liczba osób potrzebuje naprawdę dobrej i przede wszystkim bardzo profesjonalnej fizjoterapii.
Obietnice wyborcze partii lewicowych pozostawiają wielkie nadzieje – być może pojawi się szansa na to, aby fizjoterapia w Polsce była refundowana. Bardzo dobrze byłoby, gdyby można było liczyć na dofinansowania na preparaty na stawy lub też na preparaty, przyspieszające powrót do zdrowia po urazach. Wiele z nich, na przykład chondroityna, kolagen, MSM czy też glukozamina są obecnie bardzo drogie. Efekt jest taki, że wiele osób nie stać na zakup tych leków i suplementów, w efekcie czego są w coraz większym stopniu podupadają na zdrowiu. Profesjonalna fizjoterapia jest niezbędna, aby wrócić do formy nie tylko po urazach, ale też w przypadku problemów takich jak zaniedbanie swojej formy fizycznej lub też otyłość. Problem otyłości jest coraz bardziej powszechny, również wśród dzieci. Przeciwdziałanie mu powinno być pierwszym i podstawowym priorytetem polskiego rządu, jednak na razie się na to nie zanosi.
Mamy nadzieję, że w najbliższych wyborach wygra lewica. Wbrew powszechnym opiniom jest to jedyna szansa na uzdrowienie milionów Polaków, którzy przy polityce obecnego rządu nie są w stanie zapewnić sobie podstawowych środków zdrowotnych – preparaty na stawy to tylko wierzchołek góry lodowej.